BonHarry - 2011-08-08 00:16:16

Wprowadzenie:

Wchodzisz do karczmy. Wokół gwar rozmów, krzyków i śmiechu. Dopychasz się do lady i zamawiasz piwo. Karczmarz podchodzi do ciebie z piwem, wręcza ci a potem mówi.
-Słuchaj, wyglądasz mi na łowce przygód. Nie mylę się.
-No jasne, że nie. Jestem najlepszym w swoim fachu *uśmiecha się pod nosem*
-Wiedziałem! mam dla ciebie robotę. Nic takiego trudnego. sam bym to zrobił, ale jak sam widzisz *wskazuję ręką na zbiorowisko w karczmie* nie mogę się stąd ruszyć.
-Pewnie, nie ma problemu. Właśnie szukałem jakieś roboty.
-Wiedziałem, że się zgodzisz. Smakuję ci to piwo?
-No pewnie! Lepszego jeszcze nigdy nie piłem!
-Pewnie dlatego, ze jest chłodne co?
-Zaiste.
-I to właśnie jest celem twojego zadania.
-Mam ci przynieść piwo?!
-Nie, skądże znowu! To piwo jest takie dobre dzięki "Idealnemu Kryształowi Śniegu". Kończy mi się zapas więc potrzebuję abyś mi przyniósł 50 sztuk, tego wytworu. Zgadzasz się?
-Dla takiego piwa zrobię wszystko! gdzie to znajdę? / Phi. Takie zbieranie to dla amatorów. Ich zatrudnij.  (Przyjmujemy zadanie / Odrzucamy zadanie)

Ciąg dalszy:

Gdy przyjmiemy:
-Wiedziałem, że można na ciebie liczyć. Kryształów owych pilnują Śnieżynki. Wszędzie można się na nie natknąć. jednak nie dadzą ci ich bez walki....
-Rozumiem, to ja idę na polowanie.
-Gdy przyniesiesz do mnie kryształy, sowicie cię wynagrodzę.
Wstajesz od stolika, dopijasz resztkę piwa i wychodzisz.

Gdy nie przyjmiemy:
- A z ciebie to profesjonalista, tak?!
Obrażony karczmarz odchodzi do siebie na zaplecze, a ty odprowadzasz go wzrokiem. Dopijasz piwa, rozglądasz się bo nagle zrobiło się cicho. Zauważasz, że wszyscy patrzą na ciebie z wyrzutem. Wstajesz od stolika i wychodzisz. gdy jesteś w dźwiach słyszysz czyjiś szept: "Jak on śmiał odmówić Karczmarzowi?". Zawstydzony, uciekasz z miasta.


Po przyniesieniu "Idealnych Kryształów Śniegu":

Wchodzisz do karczmy. Wokół gwar rozmów, krzyków i śmiechu. Dopychasz się do lady i wołasz Karczmarza. Karczmarz wychodzi zza zaplecza i mówi:
-O co chodzi?
-Mam kryształy
-Naprawdę?! *Karczmarz uśmiecha się szeroko" Wielki dzięki. Masz tu piwo i poczekaj chwilę.
Pijesz piwo i rozmawiasz z przystojną blondynką, która siedzi obok ciebie. Jesteś w trakcie opowiadania swojej najlepszej przygody, kiedy słyszysz chrząkanie. Odwracasz głowę, i widzisz Karczmarza z jakimś zawiniątkiem.
-Mówiłem, że nagroda cię nie ominie. To dla ciebie. Aha, i piwo na koszt firmy.
-Cóż, taka moja praca. *Uśmiechasz się* Ale dzięki za to.
Zamawiasz jeszcze jedno piwo i wracasz do rozmowy z ową blondynką...

Nagrody:
5000 expa
50 respektu
10000złota

Proszę o komentarze.

www.tmnt.pun.pl www.pokemonword.pun.pl www.kraby.pun.pl www.angel-wars.pun.pl www.forumowisko.pun.pl